Przepis tłumaczę dosłownie, aczkolwiek mi sypnęło się więcej herbaty z rozrywanych torebek (bo nie miałam sypkiej Earl Grey).No i następnym razem polałabym całość cytrynowym lukrem. Ale odrobiną, żeby nie zabić delikatnego posmaku herbaty.
1szklankaoleju roślinnego, oraz łyżka do wysmarowania formy i papieru
2szklankimąki (25 dag)
1łyżeczkasoli
1/2łyżeczkiproszku do pieczenia
1/2łyżeczkisody oczyszczonej
2duże jajka
1 1/4szklankicukru (25 dag)
1szklankapełnotłustego jogurtu naturalnego
1/4szklankiherbaty Earl Grey
2łyżeczkiekstraktu waniliowego
1łyżkagrubego cukru (lub zwykłego)
Instrukcje
Rozgrzewamy piekarnik do 165C.Keksówkę smarujemy olejem, ściełamy papierem do pieczenia, ten również smarujemy olejem.W misce mieszamy mąkę, sól, proszek do pieczenia i sodę.W osobnej misce rozbijamy jajka, dodajemy cukier i mieszamy bardzo, bardzo energicznie przez minutę, aż mikstura będzie blado żółta i gładka. Dodajemy jogurt, herbatę i ekstrakt waniliowy i mieszamy. Powoli wlewamy szklankę oleju, mieszamy, aż powstanie gładka masa. Dosypujemy suche składniki, łączymy z herbacianą miksturą i całość wlewamy do formy wyściełanej papierem do pieczenia. Wyrównujemy górę, posypujemy łyżką cukru i wstawiamy do rozgrzanego piekarnika.Pieczemy przez godzinę (ja piekłam przynajmniej 75 min), aż wykałaczka wbita w środek będzie sucha.Wyciągamy ciasto z piekarnika, pozostawiamy w formie przez 15 min, po czym podważamy brzegi nożem i wyciągamy całość z papierem na kratkę.Serwujemy ciepłe, można kawałki nawet podpiec w tosterze i posmarować masłem.Smacznego!