Rozgrzewamy piekarnik do 200C.Rozkładamy papier do pieczenia na 2 dużych blachach.W robocie kuchennym, młynku lub ręcznie siekamy szklankę orzeszków ziemnych z 1/4 szklanki cukru - część powinna być kompletnie rozdrobniona, część średnio, część grubo. Ja po prostu krótko wszystko zmieliłam.Topimy masło. Mieszamy razem mąkę i sodę oczyszczoną.W dużej misce ubijamy na gładką masę szpatułą lub mikserem jajko, mleko, wystudzone masło i resztę cukru (ok. 2 minuty).Dodajemy mąkę z sodą oraz zmielone orzeszki, dokładnie mieszamy.Formujemy małe okrągłe porcje ciasta (ja użyłam łyżki i łyżeczki), układamy ok. 5-8 cm od siebie na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Oblepiamy kilkoma orzeszkami miodowymi lub solonymi i wkładamy do piekarnika. Pieczemy ok. 7-8 minut, przekręcając blachę o 180 stopni po 5 minutach. Wyciągamy, gdy ciasteczka będą złote. Studzimy na blasze przez minutę, po czym ściągamy z papierem na kratkę, gdzie studzimy przez 5 minut. Pieczemy kolejną partię ciasteczek.Smacznego!