Od razu zastrzegam - nie mam dokładnych proporcji. Mea culpa. Robiłam tego kurczaka "na oko", ze składników, które zalegały w mojej spiżarni, konsultując oczywiście uprzednio milion przepisów. Są one do siebie podobne. Obiecuję więcej detali, jak tylko przyrządzę go jeszcze raz.
1słoiksosu pomidorowego, najlepiej do pizzy (taki gotowiec, np. z bazylią i czosnkiem)
20 - 30dagmozzarelli, lub mozzarelli z ulubionym żółtym serem, np. provalone, w plasterkach lub startej
bazylia świeża lub suszona (opcjonalnie)
Instrukcje
Piekarnik rozgrzewamy do 200C. Na dużej patelni rozgrzewamy tyle oleju, by pokrył jej dno.Kurczaka kroimy horyzontalnie na pół i rozbijamy na cienkie kotlety (ok. 1 cm). Solimy i pieprzymy. Posypujemy mąką. Jajka rozbijamy na głębokim talerzu, na osobny wsypujemy bułkę tartą, mieszamy z 1/4 szklanki parmezanu. Obtaczamy kurczaka w jajku, następnie w bułce tartej z parmezanem.Smażymy kurczaka na rozgrzanym oleju na złoto, ok. 2 minuty z każdej strony (przepiecze się w piekarniku).Układamy w żaroodpornym naczyniu, polewamy każdego kotleta sosem pomidorowym (ok. 2 łyżki na porcję), przykrywamy serami i posypujemy resztą parmezanu.Wkładamy do piekarnika i zapiekamy, aż ser się stopi i zacznie smakowicie przypiekać, ok. 15 - 20 minut.Wyciągamy z piekarnika i posypujemy bazylią.Serwujemy z ulubionym makaronem - u mnie było spaghetti:-)Smacznego!