3/4szklankisosu rybnego (na półce z azjatyckimi przyprawami!)
3łyżkioleju roślinnego
2kgłopatki wieprzowej, pokrojonej na 3 cm kawałki
1szklankaobranych, cienko pokrojonych szalotek
2łyżkiświeżego, obranego i startego na tarce imbiru
2ząbkiczosnku, obrane, zgniecione
3szklankiwody kokosowej (nie mleka!)
papryczka serrano lub inna, cieniutko pokrojona
sól i pieprz do smaku
Instrukcje
W ciężkim rondlu na małym ogniu powoli topimy cukier. Mieszamy często, tak, aby się nie przypalił. Gdy już się stopi na gładką masę, zdejmujemy z ognia i powoli dodajemy sos rybny. Dokładnie mieszamy. Jeśli powstaną grudy, ponownie rozgrzewamy i mieszamy dotąd, aż się ich pozbędziemy.Rozgrzewamy piekarnik do 150C. Na szerokiej i głębokiej patelni lub rondlu rozgrzewamy olej. Solimy i pieprzymy wieprzowinę. Przysmażamy na średnim ogniu partiami, tak, aby wszystkie kawałki były smakowicie zrumienione. W razie potrzeby podlewamy olejem. Gotowe kawałki odkładamy na talerz.Gdy mięso jest przysmażone, na tej samej patelni przysmażamy szalotki tak, aby zmiękły, ok. 2 minuty. Dodajemy imbir, czosnek i papryczkę (ja dałam pół, bo nie wiedziałam, czy nie będzie zbyt pikantne. Nie było!), mieszamy i przysmażamy minutę.Dodajemy obsmażoną wieprzowinę, stopiony cukier oraz wodę kokosową. Mieszamy. Mięso nie powinno być całkiem zanurzone. Doprowadzamy do wrzenia, przykrywamy i wstawiamy do piekarnika. Po 15 minutach zaglądamy do gara - jeśli całość zbyt gwałtownie się gotuje, zmniejszamy temperaturę piekarnika do 135C. U mnie się nie gotowało gwałtownie, więc zostawiłam piekarnik nastawiony na 150C. Kontynuujemy pieczenie przez 70 minut. Mięso powinno być miękkie, ale nie rozpadające się. Odkrywamy i pieczemy bez przykrycia jeszcze przez 30 min. - jeśli mamy stanowczo za dużo sosu, zwiększamy trochę temperaturę.Podajemy z ryżem. Ja dodałam również gotowane brokuły - cudownie współgrały z aromatycznym sosem. Smacznego, tak od serca!