Rybę tę można podawać tradycyjnie, z frytkami (u mnie były mrożone, bo po prostu mi się nie chciało bawić w obieranie i krojenie ziemniaków, że nie wspomnę o dodatkowym smażeniu) i surówką. Ale że zostało mi kilka kawałków, na drugi dzień zrobiłam filet-o-fish - czyli kanapki z rybą à la McDonald's. Były pyszne!!!Ja usmażyłam filety na głębokim tłuszczu, ale można je przysmażać na mniejszej ilości oleju.PS Nie zapomnijcie o sosie tatarskim. Wasze kubki smakowe będą Wam bardzo wdzięczne;-)
Filety kroimy na kawałki, płuczemy, suszymy papierowymi ręczniczkami, solimy i pieprzymy. Obtaczamy rybę w 1/2 szklanki mąki. W głębokiej patelni lub rondlu rozgrzewamy olej do 180C. Jeśli smażymy na głębokim tłuszczu, oleju powinno być na wysokość ok. 10-12 cm.W średniej misce mieszamy pozostałą 1 1/2 szklanki mąki, proszek do pieczenia, 1 łyżeczkę soli. Powoli wlewamy piwo, dokładnie mieszamy.Panierujemy kawałki ryby, po czym ostrożnie kładziemy na rozgrzanym tłuszczu. Smażymy ok. 2 min., odwracamy, przysmażamy przez kolejne 2-3 minuty. Wyciągamy na kratkę lub na ręczniki papierowe.Podajemy z sosem tatarskim.Smacznego!