Przepis ten należy do Sama Siftona z NYTimes'a. Bardzo mi odpowiada, bo ma dobre recenzje, a po wstępnych poszukiwaniach od nadmaru internetowych pomysłów na tegoż kurczaka rozbolała mnie głowa;-) Uprościłam go nieco, bo wiem, że ciężko w Polsce dostać jasny sos sojowy i chińskie wino ryżowe. A i starty imbir, i czosnek są bardziej łaskawe dla zęba niż pokrojone w talarki:-)
1łyżkaczosnku, startego na tarce o drobnych oczkach
1łyżkaświeżego imbiru, startego na tarce o drobnych oczkach
1szklankadymki (razem z zielonym), pokrojonej na grube kawałki
szczypta cayenne (wg gustu)
1kgpiersi z kurczaka, mocno obsuszonej papierowymi ręcznikami i pokrojonej w kostkę
3/4szklankiwina ryżowego mirin
1/4-1/2szklankisosu sojowego
1szklankaswieżej bazylii, grubo posiekanej
1łyżeczkamąki ziemniaczanej lub skrobii kukurydzianej, wymieszanej w 1/2 szklanki wody
Instrukcje
Na dużej patelni lub w woku rozgrzewamy 2 łyżki oleju sezamowego. Wrzucamy czosnek, imbir, dymkę i cayenne, i podsmażamy przez ok. minutę. Przesuwamy na bok, dolewamy łyżkę oleju sezamowego, podgrzewamy mocno i wrzucamy kurczaka. Podsmażamy na mocnym ogniu przez ok. 5-8 minut, od czasu do czasu mieszając, aż będzie smakowicie przypieczony na złoto.Wlewamy mirin i sos sojowy (1/4 szklanki), wodę z mąką, mieszamy, doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień i gotujemy na wolnym ogniu przez ok. 5 minut. Jeśli danie jest mało słone, dolewamy resztę sosu sojowego.Ściągamy z ognia, dodajemy bazylię i serwujemy od razu. Kurczak pysznie smakuje z ryżem lub jakimkolwiek makaronem azjatyckim.Smacznego!