Przepis ten jest bardzo, ale to bardzo podstawowy, aczkolwiek wciąż bardzo smaczny. Można oczywiście dodać więcej ziół, pokusić się o sos pomidorowy własnej roboty, poeksperymentować z serami, czym chata bogata, to danie wiele zniesie i wybaczy:-)Słowo o sosie pomidorowym - chodzi tu o gotowiec, czyli już przyprawiony, np. z bazylią - u mnie był sos marinara.
1łyżeczkaprzyprawy do potraw włoskich (opcjonalnie)
olej do smażenia
40dagsosu pomidorowego
1szklankastartego parmezanu
25dagmozzarelli, pokrojonej w plastry
posiekana świeża bazylia (opcjonalnie)
Instrukcje
Piersi kurczaka kroimy poziomo i rozbijamy tłuczkiem na kotlety o grubości ok. 1 cm - u mnie z dwóch połówek powstały 4 kotlety. Solimy je i pieprzymy.W miseczce rozbijamy i roztrzepujemy jajka, solimy odrobinę, dodajemy przyprawę włoską i mieszamy dokładnie. W osobnej misce umieszczamy bułkę tartą.Na dużej patelni, na w miarę silnym ogniu rozgrzewamy olej (sporo, bo na około 1 cm od dna patelni). Panierujemy kotlety najpierw w jajku, następnie dokładnie w bułce i ostrożnie kładziemy na rozgrzanym oleju. Smażymy ok. 3-4 minuty z każdej strony, na złoto.Rozgrzewamy piekarnik do 200C. Do żaroodpornego naczynia wlewamy 1/3 sosu pomidorowego. Posypujemy 1/3 parmezanu. Na nim układamy kotlety. Na każdym rozkładamy mozzarellę. Polewamy resztą sosu, posypujemy pozostałym parmezanem i wkładamy do rozgrzanego piekarnika na 30 - 35 minut.Wyciągamy z piekarnika, gdy sery będą smakowicie zapieczone. Posypujemy bazylią i serwujemy, najlepiej z makaronem, choć ja wolę np. pieczywo czosnkowe. Ba, moi panowie lubią i to, i to. Smacznego!