UWAGA OGŁOSZENIE PARAFIALNE!Nie jestem specjalistką od omletów, więc moje instrukcje mogą być dla fachowców obraźliwe. Trudno, biorę to na klatę!Puryści mogą oczywiście przetrzeć jajka przez siteczko, tak jak w serialu, żeby omlet był aksamitnie gładki, mi szkoda było dziś czasu, wybaczcie! Boursin można spokojnie zastąpić na przykład puszystym serkiem ziołowym Piątnicy. No i oczywiście nie bawię się w wyciskanie serka z rękawa (cukierniczego).
1łyżkachipsów ziemniaczanych o smaku cebuli i śmietany (lub zwykłe!), pokruszonych
1łyżeczkaszczypiorku, posiekanego
sól i pieprz
Instrukcje
Na średniej patelni, na średnim ogniu topimy masło. Jajka roztrzepujemy w średniej miseczce widelcem lub trzepaczką, solimy i pieprzymy odrobinę.Wlewamy jajka na patelnię, zmniejszamy ogień i podsmażamy na wolnym ogniu przez minutę, dwie. Szpatułką odrywamy omlet od brzegu patelni, podlewając jednocześnie jajkami ze środka i rozprowadzając dokoła patelni. Po minucie, dwóch powtarzamy proces, do czasu aż cała powierzchnia omleta będzie niemal solidna. Cierpliwości!Na 1/3 omleta rozprowadzamy serek. Przykrywamy krótszą stroną, następnie tę partię pokrywamy pozostałą częścią omleta. Czekamy jeszcze chwilkę. Ściągamy na talerz, posypujemy chipsami i szczypiorkiem.Serwujemy.Smacznego!