Danie jest cudownie wersatylne (siostra twierdzi, że nie ma w polskim takiego słowa), może być wegetariańskie, wegańskie, ale moim wiejskim zdaniem tylko prosi się, by być odświeżającym dodatkiem do kiełbasy z grilla.Pod hasłem zielone* kryje się dowolna kombinacja roślin liściastych - jarmuż, szpinak, liście brokuła, rapini, liście buraka, a nawet młoda albo pekińska kapusta.Do wersji wegetariańskiej nie dodajemy anchois, do wegańskiej ewentualna bułka tarta powinna być zrumieniona na oliwie!
1/2łyżeczkipieprzu cayenne (lub więcej, jeśli lubimy ostre!)
1cytryna - skórka starta, sok wyciśnięty
sól i pieprz do smaku
Instrukcje
W dużym garnku gotujemy fasolę do miękkości (ok. 1.5 - 2 godz.). Gdy jest bardzo ugotowana (żadne al dente!) solimy i ściągamy z ognia. Nie odcedzamy! Gdy fasola się gotuje, w osobnym dużym garnku gotujemy wodę. Przygotowujemy miskę z lodem i zimną wodą. Partiami parzymy zielone - wrzucamy do gotującej się wody, doprowadzamy do wrzenia, po minucie wyciągamy sitkiem i wrzucamy do wody z lodem. Powtarzamy proces, aż całe zielone będzie ugotowane i schłodzone. Odcedzamy dokładnie, następnie wyciskamy z zielonego maksymalnie dużą ilość wody. Kroimy w kostkę i odkładamy do miski.Na małej patelni rozgrzewamy delikatnie 1/2 szklanki oliwy z plasterkami czosnku, posiekanymi anchois i cayenne. Uważamy, by nie zrumienić czosnku, tylko zeszklić. Zdejmujemy z ognia, dodajemy połowę startej skórki z cytryny i polewamy tym zielone w misce.W dużym rondlu rozgrzewamy resztę oliwy. Dodajemy przekrojone na pół ząbki czosnku, podsmażamy je lekko, następnie dodajemy połowę ugotowanej fasoli (bez wody) i smażymy na mocnym ogniu, mieszając, przez ok. 2 minuty. Następnie dodajemy szklankę wody z gotowania fasoli. Gotujemy całość mieszając, aż fasola nieco się rozpadnie i powstanie coś na kształt kremowego sosu. Dodajemy resztę fasoli i, w miarę potrzeby, więcej wody pozostałej z jej gotowania, tak, aby całość nie była sucha. Dodajemy zielone, mieszamy, odgrzewamy całość. Zdejmujemy z ognia. Dodajemy resztę startej skórki z cytryny oraz połowę soku. Solimy i pieprzymy do smaku. Dodajemy więcej soku z cytryny, wg. gustu. I gotowe! Można podawać ze zrumienioną na maśle bułką tartą. Smacznego!