Tygodniowe obchody Chanuki sprawiły, że nagle zachciało mi się placków ziemniaczanych. Dawno ich nie jadłam, bo jakoś nie było okazji. Może dlatego, że w restauracjach serwują je w Stanach z sosem jabłkowym i śmietaną, a te nie są u mnie na wierzchu listy rzeczy koniecznie do zamówienia, gdy jem poza domem. A u mnie w domu rodzinnym w Polsce nikt się nie palił do ścierania ziemniaków; szło się po najmniejszej linii oporu…i tak mi zostało:-) Aż tu nagle jak grom z jasnego nieba., a raczej Chanuka i zewsząd puszczające do mnie oczko latkes, czyli placki ziemniaczane. A że raczej wolę słone od słodkiego (no chyba, że Nutella!), stwierdziłam, że trudno, w weekend przeboleję i zetrę (o zgrozo!) trochę ziemniaków i usmażę placki. Problem w tym, że gdy zbliża się sobota, moja główka zaczyna pracować wokół jajek, bo bez nich co to za weekend. Dla moich panów jajka lubią bekon, więc siłą rzeczy musiałam jakoś to wszystko zgrabnie połączyć (czyt. tak, aby się zbytnio nie narobić). Wymyśliłam gofry ze startych ziemniaków, z dodatkiem wyrazistego sera (u mnie cheddar) i drobno posiekanego, usmażonego boczku. A że szczypiorek dawno mi w ogródku zamarzł, dodałam trochę swieżego rozmarynu. Na to jajko sadzone jako przysłowiowa czeresienka na torcie. W efekcie bez zbytniego wysiłku miałam bardzo sycący i kompleksowy śniadanio-obiad, czyli z amerykańska brunch.
Gofry ziemniaczane z serem i boczkiem
Składniki
- 20 dag boczku, drobno pokrojonego
- 10 dag ostrego startego sera, np. Morskiego
- 40 dag obranych ziemniaków
- 2 jajka
- 1/4 szklanki mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka posiekanego świeżego rozmarynu, może też być szczypiorek, szałwia...
- sól i pieprz do smaku
Instrukcje
- Boczek podsmażamy na patelni na złoto. Odcedzamy z tłuszczu na serwetce papierowej.Ziemniaki ścieramy na tarce o dużych oczkach. Odciskamy bardzo dokładnie z wody.Rozgrzewamy gofrownicę.W misce rozbijamy jajka, dodajemy ziemniaki, posypujemy mąką i proszkiem do pieczenia, mieszamy dokładnie. Dodajemy ser, rozmaryn, szczyptę soli i sporo pieprzu. Mieszamy. Nakładamy porcję na gofrownicę (ilość zależy od rozmiaru maszyny!). Pieczemy przez 7-8 minut.Serwujemy z jajkami sadzonymi - 2 na osobę.Smacznego!