Za oknem wiosna (choć na wsi w weekend padał grad, a przez chwilę nawet śnieg!), wszędzie zielono, więc u mnie w kuchni obowiązkowo też, ku nieuciesze moich Panów, dla których mogłoby być zimowo-serowo przez 12 miesięcy w roku. Postanowiłam iść za trendem amerykańskich „meatless Mondays”, czyli bezmięsnych poniedziałków i zrobiłam wegetariańską kolację. Sięgnęłam oczywiście po makaron, by udobruchać trochę nadąsanych z tego powodu Panów. Na przekór tradycji lubię go przyrządzać bez sosu pomidorowego, bo to kopalnia możliwości. Tym razem padło na groszek, a raczej trzy jego wariacje – pędy, groszek cukrowy i tradycyjny zielony. Zrobiłam pesto z migdałów, parmezanu i pędów, osobno wymieszałam groszek cukrowy z przysmażoną bułką tartą (i przy okazji powstał przepyszny dodatek do głównych dań, ale o tym innym razem), na koniec połączyłam wszystko z makaronem, posypałam zwykłym poczciwym groszkiem i voilà! Panowie zjedli bez słowa, a to bardzo dobry znak, i cała porcja została wymieciona co do groszka!
Makaron z groszkiem czyli Oda do groszku
Składniki
- 30 dag dowolnego makaronu
- 25 dag groszku cukrowego, pokrojonego diagonalnie na cienkie plastry
- 5 dag masła
- 3 dag bułki tartej
- 5 dag groszku z puszki lub mrożonego
- parmezan do posypania (opcjonalnie)
Pesto
- 5 dag młodych pędów groszku
- 2 ząbki czosnku, obrane
- 8 dag migdałów
- 5 dag startego ostrego sera typu parmezan
- 1 łyżka soku z cytryny
- 50 ml oliwy
- 10 małych listków mięty (opcjonalnie)
- sól do smaku
Instrukcje
- Przyrządzamy pesto: w małym mikserze rozdrabniamy pędy groszku, czosnek i miętę. Dodajemy migdały, miksujemy trochę, dodajemy ser, cytrynę i oliwę, miksujemy krótko, tak, by pesto miało grudki, a nie na gładką masę. Solimy do smaku. Jeśli nie mamy miksera, wszystko drobno kroimy - danie nie ucierpi!Makaron gotujemy wg instrukcji. Jeśli używamy mrożonego groszku, wrzucamy go do makaronu na 2 min przed końcem gotowania. Odcedzamy.W międzyczasie topimy na średniej patelni masło, wsypujemy bułkę, trochę soli i rumienimy na ciemnozłoty kolor. Zdejmujemy z ognia i wrzucamy pokrojony groszek cukrowy. Mieszamy. Po odcedzeniu makaron mieszamy z pesto, dodajemy groszek cukrowy z bułką tartą (i odcedzony groszek, jeśli z puszki!). Posypujemy parmezanem i podajemy. Smacznego!