Lato obliguje – są owoce, musi być i ciasto. I tu zaczynają się schody, bo mi i wypiekom nie za bardzo po drodze z powodu dwóch arcy lewych rąk do pieczenia . Celowo więc szukam przepisów łatwych, szybkich i przyjemnych, bo przecież nie pozbawię moich Ptaszyn (a przede wszystkim siebie) największej przyjemności w życiu, jaką jest solidny deser;-)
Dzisiejsze ciasto jest chyba najłatwiejszym w całej mojej (krótkiej, ale barwnej) karierze piekarskiej. Po prostu oniemiałam, bo w niecałą godzinę miałam gotowy przeprosty, acz przesmaczny placek migdałowy z wiśniami.
Najprostsze na świecie ciasto migdałowe z czereśniami
Przepis pochodzi z bloga "The café sucre farine" i ma jakże oczywistą nazwę "Śmiesznie łatwe ciasto migdałowe ze świeżymi czereśniami". Nic dodać, nic ująć.PS Do lukru dodałabym mniej wody, lub go kompletnie pominęła na rzecz cukru pudru i prażonych migdałów do posypania na wierzch:-)
5 from 1 vote
Porcje: 12
Składniki
- 16-20 czereśni, wyszypułkowanych, przekrojonych na pół (lub na 4, jeśli są ogromne)
- 1/2 szklanki jogurtu zwykłego lub greckiego
- 1 szklanka cukru
- 3 duże jajka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 szklanka mąki
- 1/2 szklanki mielonych migdałów
- 1/2 szklanki łagodnego oleju roślinnego
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 1/2 łyżeczki ekstraktu migdałowego
Lukier
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 2 łyżki wody
- 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- 1/2 łyżeczki ekstraktu migdałowego
Instrukcje
- Rozgrzewamy piekarnik do 175C. Tortownicę 22-23 cm nacieramy masłem, wykładamy dno papierem do pieczenia, który również natłuszczamy.Czereśnie umieszczamy na papierowym ręczniczku, przykrywamy drugim i odciskamy trochę. W średniej misce mieszamy razem na gładko jogurt, jajka, cukier i ekstrakty. Posypujemy proszkiem do pieczenia i solą, mieszamy. Wsypujemy mąkę i migdały, i mieszamy dokładnie. Wlewamy olej, ponownie mieszamy na gładko.Wlewamy ciasto do tortownicy. Posypujemy czereśniami, pilnując, by nie leżały zbyt blisko brzegu. Wkładamy do piekarnika i pieczemy przez 35 - 45 minut (u mnie 60! Bo taki mam beznadziejny piekarnik!), aż ciasto będzie upieczone - sprawdzamy wykałaczką lub patyczkiem środek placka, powinien być suchy. Wyciągamy ciasto z piekarnika, odstawiamy na 5 minut. Ściągamy brzegi torownicy, odstawiamy ciasto na kratkę do wystudzenia. Gdy będzie prawie chłodne ściągamy dno tortownicy i papier do pieczenia, i umieszczamy ciasto na platerze.Mieszamy składniki lukru i smarujemy nim wystudzone ciasto. Ja posypałam moje uprażonymi migdałami.Smacznego!