Amerykanie przepadają za sałatką z tuńczyka. I oczywiście nie mówię o tuńczyku świeżym, bo to już wyższa półka i cenowo, i kulinarnie (dlatego kocham go na surowo, w tatarze, najlepiej z awokado). Nie, chodzi o zwykłego tuńczyka z puszki.
Zazwyczaj stawiam na pewniaka w postaci sałatki nicejskiej, z ziemniakami, fasolką szparagową i jajkami, bo tradycyjna sałatka z tuńczyka made in USA nie jest moją faworytą. Taka sklepowa albo restauracyjna jest zazwyczaj albo za sucha, albo tak bezceremonialnie, po amerykańsku, utopiona w majonezie. A wystarczy potraktować ją miłościwie, lekką ręką, a raczej łychą majonezową, za to cięższą racją warzyw i już rodzi nam się smaczne i zdrowe cudeńko.
Sałatka z tuńczyka z majonezem
Tradycyjnie proporcje są luźne, bo zależą od gustu - jedni lubią dużo majonezu, inni mniej (ja! ja!), jedni mniej ogóreczków, drudzy więcej (ja! ja!). Pietruszkę można zastąpić koperkiem, albo pół na pół.
5 from 1 vote
Porcje: 4
Składniki
- 40 dag tuńczyka w puszce, najlepiej z wody, odcedzonego
- 1/2 szklanki majonezu
- 1 łyżka soku z cytryny
- 3/4 szklanki selera naciowego, pokrojonego w drobną kostkę
- 1/4 szklanki czerwonej cebuli, pokrojonej w drobniutką kostkę
- 1/2 szklanki słodkich korniszonów, pokrojonych w drobną kostkę, lub pół na pół zwykłych i słodkich
- 1/3 szklanki natki pietruszki, drobno posiekanej
- 1/4-1/2 łyżeczki pieprzu cayenne (opcjonalnie)
- sól (opcjonalnie) i pieprz do smaku
Instrukcje
- W średniej misce mieszamy tuńczyka z majonezem, dodajemy resztę składników, solimy i pieprzymy do smaku (moja sałatka stanowczo nie potrzebowała soli).Chłodzimy.Serwujemy z chrupkim pieczywem.Smacznego!