Przychodzi czas, gdy trzeba odpuścić i odstawić (kulinarne) ambicje w kąt – u nas takim dniem był piątek. Na co dzień katuję moje dzieci zdrowym jedzeniem, więc po trudach tygodnia w szkole postanowiłam trochę się im podlizać i zrobić coś, za co pewnikiem przyznają mi medal. No i nie myliłam się – starsze dziecko wmłóciło chyba z osiem tacos, po czym stwierdziło, że gdybym codziennie coś takiego serwowała, uniknęłabym braterskiego marudzenia unisono i wiecznego kręcenia nosem. Hmmmm, kuszace…
Bowiem gusta moich jaśniepanów są niewyszukane – ma być kalorycznie, mącznie, ewentualnie mięsnie, warzywom dziękujemy, liczba składników minimalna, całość albo w sosie, oraz/albo posypana serem, najchętniej zapieczonym i tyle. Jaśniepanów pełnia szczęścia.
Moje tacos wpasowały się idealnie – ich podstawą są mączne tortille, do tego mielone mięso i ser, serwowane ewentualnie ze śmietaną i kolendrą. Pomysł pochodzi z Buzzfeed Tasty, jest śmiesznie prosty i całkiem smaczny, choć jak dla mnie tacos błagają o ulepszenie. A dla mojej dziatwy kolacja roku.
Tacos w miseczkach z tortilli
Składniki
- 1/2 kg mielonej wołowiny
- 3 łyżki przyprawy do tacos, albo meksykańskiej
- 20 dag pomidorów pokrojonych w kostkę
- 18-20 dag papryczek chilli z puszki lub słoika
- 1 1/2 szklanki startego ostrego sera typu cheddar
- 6 dużych tortilli, jeśli mniejsze to więcej
- olej do wysmarowania tortilli
- sól do smaku
- śmietana i kolendra (opcjonalnie)
Instrukcje
- Rozgrzewamy piekarnik do 190C. Wołowinę przysmażamy rozdrabniając na patelni, dodajemy przyprawę, pomidory i papryczki, dosalamy w miarę potrzeby do smaku.Tortille kroimy na małe kwadraty, ściełamy nimi dna foremek, na to kładziemy trochę wołowiny (łyżeczka lub trochę więcej), trochę sera, przykrywamy kolejnym kwadratem tortilli, ugniatamy lekko, ponownie nakładamy mięso i ser. Brzegi tortilli smarujemy olejem, wkładamy do piekarnika i pieczemy 18-20 minut, aż ser się stopi, a brzegi będą smakowicie przypieczone.Serwujemy ze śmietaną, posypane kolendrą.Proste, prawda?Smacznego!