Gdyby zapytać moje Ptaszyny, czy zjedliby mielone, z miejsca wyrósłby las (a raczej zagajnik, bo czterech) rąk. Gdyby zapytać ich jakie, zgodnym chórem odparliby, że tylko Baby, czyli Babcine, polskie, z sosem pieczeniowym w dużych ilościach, podane z kaszą gryczaną i ewentualnie surówką, aczkolwiek z tą ostatnią niekoniecznie i niechętnie;-)
Ale Baba daleko (całuję rączki!), a moje kotlety się do jej nie umywają, więc postawiłam na pewniaki w postaci mielonych na modłę azjatycką.
Przepis pochodzi z seriouseats.com, strony, którą bardzo cenię za analityczne podejście do gotowania. Przepisy są zazwyczaj drobiazgowo sprawdzone i dopięte na ostatni guzik, dzięki czemu nie muszę ich przekombinowywać i dopieszczać. Tak, jak ten dzisiejszy.
Mieszanka wołowiny i wieprzowiny sprawia, że kotleciki są bajecznie miękkie, a sos do nich jest aromatyczny, słodko-kwaśny i bezproblemowo pyszny, taki pod publikę.
Palce lizać te mielone, palce lizać. Eleganckie, wyjściowe, na kęsa, ą ę;-) Normalnie Wersal!;-)
Koktajlowe kotleciki azjatyckie
Składniki
Kotleciki
- 25 dag mielonej wieprzowiny
- 25 dag mielonej wołowiny
- 1 łyżka azjatyckiego sosu Hoisin
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżka imbiru, drobno startego
- 2 ząbki czosnku, drobno posiekane
- 1 cebulka dymka, drobno posiekana
- 1 łyżeczka prażonego oleju sezamowego
- 1 łyżka miodu
- 1/2 szklanki bułki tartej
- 1 jajko
- 1/4 łyżeczki pieprzu
Sos
- 1/4 szklanki sosu Hoisin
- 2 łyżki ketchupu
- 1 łyżka miodu
- 2 łyżki octu ryżowego
- 1 łyżeczka prażonego oleju sezamowego
- 1 łyżka sosu sojowego
Dodatki
- 1 - 2 dymki, pokrojone na plasterki
- 2 łyżeczki uprażonych nasion sezamu
Instrukcje
- Rozgrzewamy piekarnik do 190C. W dużej misce rozbijamy jajko, mieszamy z sosem Hoisin, sojowym, miodem i olejem sezamowym. Dodajemy imbir, czosnek, dymkę, bułkę tartą i pieprz i dokładnie mieszamy. Dodajemy mięso i całość delikatnie łączymy (najlepiej rękoma). Nie miksujemy na śmierć, bo kotlety będą twarde.Na dużej blasze wyłożonej papierem do pieczenia formujemy kuleczki wielkości piłki golfowej. Powinno ich być ok. 25. Proponuję czynić to mokrymi rękami, co ułatwi lepienie.Wkładamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy przez 15-20 min.W międzyczasie w małym rondelku łączymy składniki sosu. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy, mieszając, na wolnym ogniu ok. 5 min, aż sos trochę zgęstnieje.Po upieczeniu maczamy kotleciki w sosie, posypujemy dynką i sezamem i serwujemy, póki gorące.Smacznego!
2 odpowiedzi na “Koktajlowe kotleciki azjatyckie”
Sos sojowy … jasny czy ciemny?
Przepraszam za zwłokę, pewnie musztarda po obiedzie, ale zwykły japoński, czyli ciemny.