Moje ogórki obrodziły w tym roku tak, że będę je przejadać do wiosny.
Po początkowym zachłystnięciu się prostą mizerią przyszedł czas na podniesienie poprzeczki smakowej. Na szczęście z ogórkami jest wygodnie – są na tyle wersatylne (Monique całuję roczki) i bezproblemowe, że bardzo łatwo przyrządzić je na dowolna nutę. Są chrupiącym i odświeżającym tłem, które aż prosi się o wyraziste towarzystwo. Dziś padło na melodię japońską.
Sałatka z ogórków po japońsku
Przepis autorstwa M.R. Shulman jest prosty i wiele wybacza. Tłumaczę go dosłownie, ale też podkreślam, że nie trzymałam się go kurczowo - zamiast dymki użyłam czerwonej cebuli, zmniejszyłam ilość oleju roślinnego, zwiększyłam ilość cukru. Nie miałam kolendry do posypania, więc ją po prostu pominęłam. Następnym razem posypię całość prażonymi ziarnami sezamu lub orzeszkami ziemnymi. Zamiast cayenne można użyć srirachy.
5 from 2 votes
Porcje: 4
Składniki
- 2 ogórki (ok. 60-70 dag), cieniutko poszatkowane
- sól i pieprz do smaku
- 3 łyżki octu ryżowego
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 łyżeczka cukru
- 1 ząbek czosnku (mały), drobno posiekany
- 1 łyżeczka świeżego imbiru, drobniutko startego lub posiekanego
- 1/8 łyżeczki pieprzu cayenne (lub więcej, jeśli lubimy pikanterię)
- 2 łyżki azjatyckiego oleju sezamowego
- 3 łyżki oleju roślinnego
- 1 pęczek dymki, cieniutko pokrojonej na plasterki
- 2 łyżki świeżej kolendry, drobno posiekanej
Instrukcje
- Ogórki solimy i umieszczamy na sitku na ok. 15 minut, żeby puściły wodę. Płuczemy i dokładnie odciskamy, by usunąć jak najwięcej wilgoci. Można je osuszyć szmatką.W małej miseczce mieszamy składniki sosu - ocet, sos sojowy, czosnek, imbir, cukier, cayenne i pieprz. Dodajemy olej sezamowy i roślinny. Mieszamy.Umieszczamy ogórki w średniej misce, razem z dymką i kolendrą. Polewamy sosem, mieszamy. Doprawiamy cukrem, solą i cayenne - sos powinien być pikantno/słodko/słony.Chłodzimy krótko i serwujemy.Smacznego!
2 odpowiedzi na “Sałatka z ogórków po japońsku”
Właśnie przed chwilą skonsumowałem ową sałatkę. Mimo wydawałoby się ubogich składników muszę przyznać że robi robotę. Warto podkreślić wagę i głębię sosu, który omiata chrupiące ogórki swą paletą smakową od ostrości przez kwaskowatość i delikatną nutę soli po finisz sezamu. Sałatka 5/5👍
Powinieneś do gazety pisać recenzje;-) A swoją drogą ile można wsuwać ogórki ze śmietaną?! Dziękuję!