Sałatka zimowa konfetti z komosą ryżową

Sałatka zimowa konfetti z komosą ryżową

Ta sałatka to antidotum na tegoroczne szarobure odcienie zimy, bo nie wiem jak u Was, ale u mnie śniegu ani widu, ani słychu, natomiast błotko owszem, do oporu. Żeby otrząsnąć się trochę z tej chandry pogodowej postawiłam na kolor – moja sałatka cieszy oczy barwami tęczy, ma podnoszący na duchu odświeżający smak i chrupiący pazur, a przy okazji jest bombą witaminową. Przypomina trochę letnie tabouleh, bo bazą jest komosa ryżowa, zbliżona konsystencją do kuskusu, na amerykańskim topie w kategorii Superfoods z racji swoich atrybutów zdrowotnych. W samej sałatce natomiast nie doszukacie się pomidorów czy ogórków; składnikowo danie jest bardzo sezonowe, bo użyłam w nim surowych warzyw korzennych, łącznie z burakami i pasternakiem.

Kiedy więc zimową porą zbyt niebezpiecznie często ciągnie nas w stronę dań niekoniecznie wartościowych odżywczo, za to bardzo, ale to bardzo wartościowych kalorycznie i emocjonalnie (czyt. sosy, sery, kluski), polecam tę lekką i radosną sałatkę. A zaraz później możemy wrócić do zimowania i gorącej czekolady;-)

Sałatka zimowa konfetti z komosą ryżową

Największą zaletą tej sałatki jest to, że jest tylko bazą, poetycko mówiąc płótnem, na którym to my malujemy kropkę nad "i"...wow, Ewa, marnujesz się w tej kuchni...;-): ilość i gatunek warzyw są dowolne, można dodać ulubione orzechy, szpinak, kurczaka, awokado, a przede wszystkim ser, np feta współgrałaby tu wyśmienicie!
No ratings yet
Drukuj Pin Rate
Porcje: 2

Składniki

  • 1/2 szklanki komosy ryżowej
  • 2 małe marchewki (ok 6 dag)
  • 1 mały burak (ja dałam pół żółtego i pół czerwonego)
  • 1/2 małej korzenia pietruszki lub pasternaku
  • 2 łodygi selera naciowego
  • 5 dag rzodkiewki (opcjonalnie)
  • 2 zielone cebulki ze szczypiorkiem
  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki

sos do sałatki

  • 1 łyżka octu z czerwonego wina
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • 1/2-1 łyżeczka cukru
  • 4 łyżki oliwy
  • sól i pieprz do smaku

Instrukcje

  • Komosę ryżową gotujemy wg instrukcji, studzimy.
    Warzywa obieramy i kroimy w drobną kosteczkę.
    W małej miseczce mieszamy składniki sosu. Powinien być słodko słony.
    Mieszamy wystudzoną komosę, warzywa i sos. Odstawiamy do lodówki, żeby się zmacerowały, najlepiej na noc:-)
    Podajemy jako lekki obiad lub kolację.
    Smacznego!
Mogą Cie również zainteresować

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Recipe Rating