Wołowina duszona po japońsku

Wołowina duszona po japońsku

Przepisów na gulasze wołowe jest bez liku, ale ja zawsze sięgam po klasyk, czyli wołowina, czerwone winko, ewentualnie cebulka i marchew, może jeszcze jakiś grzybek…Aż tu nagle rebelia – nie chciało mi się po raz enty dusić mięsa na modłę boeuf bourguignon, zaczęłam więc buszować po internecie w poszukiwaniu odświeżającej alternatywy.

Nie musiałam szukać daleko – przepis Marka Bittmana, gotującego dla NYTimesa, na wołowinę w stylu japońskim, wołał me imię zachęcająco krótką i ogólnodostępną listą składników, a ostatecznie przekonały mnie wysokie noty czytelników.

Danie jest miło i orientalnie aromatyczne, elegancko stonowane, bez egzaltowanego powalania nozdrzy na łopatki. Delikatne jest, o, to jest chyba trafne określenie. Delikatne, a zarazem konkretne, pewnie za sprawą cytrusowej nuty w postaci skórki z cytryny i odrobiny soku jako kropka, a właściwie kropla nad i:-)

 

Wołowina duszona po japońsku

Wołowina duszona po japońsku

Przepis podaję niemal niezmieniony, choć dołączam niektóre sugestie czytelników, bo są trafne, sprawdziłam.
Danie można przyrządzić w piekarniku lub na kuchence. Jeśli wybieramy tę drugą opcję, gotujemy bardzo powoli, mieszając od czasu do czasu, aż mięso będzie niemal miękkie. Wtedy dodajemy warzywa, które powinny być gotowe w ok. 30 minut.
No ratings yet
Drukuj Pin Rate
Porcje: 4

Składniki

  • 1 kg mięsa wołowego na gulasz
  • 2 szklanki wywaru z kurczaka lub wody
  • 1/4 szklanki sosu sojowego
  • 1/4 szklanki wina ryżowego Mirin (powinien być dostępny na półce z przyprawami azjatyckimi) lub miodu, ew. cukru
  • 10 1/2cm plasterków obranego imbiru
  • 2 gwiazdki anyżu gwiażdzistego (opcjonalnie)
  • 1/4 łyżeczki cynamonu w proszku (opcjonalnie)
  • pieprz i sól do smaku
  • 1 cytryna
  • 70 dag dyni piżmowej (lub batata) obranej i pokrojonej w 2 cm kostkę (można również dodać marchewkę)
  • 4 szalotki (opcjonalnie), obrane i pokrojone wzdłuż na 6 - 8 części

Instrukcje

  • Rozgrzewamy piekarnik do 150C.
    Wołowinę kroimy w 2 cm kostkę.
    Rozgrzewamy dużą patelnię lub rondel (najlepiej nieprzywierającą) i podsmażamy wołowinę TYLKO z jednej strony, przez ok. 5 min, lub aż będzie ciemnobrązowa. Przekładamy do średniego żaroodpornego naczynia lub garnka (jeśli danie będziemy gotować na kuchence, a nie w piekarniku).
    Na patelnię wlewamy wywar, gotujemy, zdrapując jakiekolwiek pozostałości po mięsie (u mnie nie było). Przelewamy do mięsa. Dodajemy sos sojowy, mirin, imbir, gwiazdki anyżu, cynamon i 1/2 łyżaczki pieprzu. Cytrynę obieramy i skórkę wrzucamy do mięsa.
    Przykrywamy naczynie (lub garnek) i wkładamy do rozgrzanego piekarnika.
    Pieczemy przez ok. 2 godziny. Gdy mięso będzie prawie miękkie, dodajemy warzywa. Mieszamy, przykrywamy i pieczemy jeszcze 20 - 30 min., do miękkości. Uwaga, dynię łatwo rozgotować, bataty też!
    Obraną cytrynę wyciskamy. Gotową wołowinę doprawiamy solą, jeśli to potrzebne, oraz sokiem z cytryny. Przepis mówi, żeby wlać sok z całej cytryny, ale dla mnie było trochę za kwaśno, więc wlałam połowę.
    Serwujemy z ryżem.
    Smacznego!
Mogą Cie również zainteresować

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Recipe Rating